0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 a b c ć d e f 
g h i j k l ł n ń o ó p r s ś t u w y z ż ź 

Autor : Asnyk Adam


Tytul : Gdy...




Gdy zielenić gaj się zacznie
W majowÄ… pogodÄ™,
ZaczynajÄ… siÄ™ nieznacznia
Budzić serca młode.

Gdy różowe kwiecia puchy
Pokryją jabłonie,
KtoÅ› siÄ™ skrada do dziewuchy,
A ta cała płonie.

Gdy jabłoni kwiat opada,
Kalina zakwita,
Przy dziewczynie chłopiec siada
I o coÅ› siÄ™ pyta.

Gdy słowiczek pieśń wiośnianą
Nuci ponad strugÄ…,
Ukochany z ukochanÄ…
Rozmawiają długo.

Gdy się biały powój wije
Około olszyny,
Oplatają chłopca szyję
Rączęta dziewczyny.

Gdy na żniwo czas nadchodzi
I żyta się bielą,
Przysięgają sobie młodzi,
Że ich nie rozdzielą.
* * *
Gdy szron potem trawkÄ™ zwarzy,
Zmarszczy listki suche,
CoÅ› ojcowie radzÄ… starzy,
Jak wydać dziewuchę.

Gdy w cieplejsze ciągną światy
Wędrowne bociany,
Wraca z niczym z ojców chaty
Chłopiec ukochany.

Gdy upadną pierwsze śniegi,
Dziewczyna rozpacza,
Bo przychodzÄ… na przeszpiegi
Swaty od bogacza.

Gdy nastaje dzionek krótki,
Trzaska jeździec z bicza,
Ojciec wnosi kielich wódki,
Zięcia grosz oblicza.

Gdy zmrożone staną rzeki,
Ścięte w grube lody,
Z ciężkim sercem w świat daleki
Rusza chłopiec młody.

Gdy pod śniegiem dyszą sioła,
Smutnie wrona kracze,
W ślubnym wianku do kościoła
Dziewczę jadąc płacze.


Adam Asnyk
1871


--
Publikacja pobrana z serwisu www.poema.art.pl